To tkanina, która króluje teraz na wybiegach najsłynniejszych projektantów. A może tak przenieść jeden z czołowych trendów sezonu do aranżacji domu? Aksamit to nie tylko obicie kanapy w pełnym barokowego przepychu salonie. Można wprowadzić go do wnętrz w pomysłowy sposób.
Aksamit swoją puszystą i miękką w dotyku fakturę zawdzięcza okrywie włókiennej. Obok welwetu i weluru należy do grupy tkanin zwanych pluszami. Wynaleziony w XII wieku w Indiach był wykorzystywany do szycia reprezentacyjnych strojów arystokracji i duchownych, a od średniowiecza zaczęto używać aksamitu m.in. do tapicerowania mebli i produkcji zasłon.
Hit sezonu
Swoją drugą młodość aksamit przeżywał w epoce disco (szczególnie w modzie męskiej). Aksamitne sukienki i spódnice były jednymi z najpopularniejszych trendów w modzie damskiej lat 80., kiedy w złotej epoce kiczu łączono je z brokatem i cekinami. Dziś aksamit triumfalnie powraca na wybiegi, pojawiając się w kolekcjach największych domów mody: Alexandra McQueena, Lavin, Dolce&Gabbana czy Gucci. A śladem projektantów sięgają po niego również dekoratorzy wnętrz, prezentując tę szlachetną tkaninę w nowych odsłonach.
Aksamit na ścianie
Coraz popularniejsze w aranżacji wnętrz staje się stosowanie tkanin na ścianach. Nie tylko pod postacią tradycyjnych tkanin ściennych jak tapiserie i gobeliny w starym stylu, ale również używając farb o efektach dekoracyjnych.
– Nowej generacji farby dekoracyjne mogą imitować fakturę i kolor tkanin np. aksamitu. Z ich pomocą można uzyskać niepowtarzalny, ale też subtelny efekt wizualny miękkich aksamitnych ścian. To oryginalna alternatywa dla standardowych farb i tapet. Na rynku znajdziemy farby w szerokiej palecie kolorów, również beży i innych ciepłych słonecznych odcieni, chętnie wybieranych przez Polaków – mówi Bartłomiej Cholewa z firmy LAKMA SAT, producenta farb dekoracyjnych Francesco GUARDI Collezione.
W klasycznym wydaniu
Aksamit, dzięki swojej bogatej teksturze wprowadzi powiew luksusu i elegancji do każdego wnętrza. Naturalnie pasuje do klasycznych wnętrz, gdzie dopełnieniem dla antyków i ciemnego drewna będą aksamitne zasłony, narzuty łóżka, czy meble tapicerowane np. fotel uszak. Aksamit pięknie prezentuje się w ciemnym wydaniu – odcieniach fioletu, granatu, butelkowej zieleni czy bordo.
Welurowa lub aksamitna tapicerka to również doskonały pomysł na drugie życie kultowych mebli z PRL, jak choćby fotel 366 projektu Józefa Chierowskiego – obecnie prawdziwy przedmiot pożądania fanów designu. Wygrzebany ze strychu babciny mebel po takiej renowacji będzie prawdziwą perełką w mieszkaniu utrzymanym w stylu lat 60-tych lub modnym stylu eklektycznym.
W nowoczesnym lofcie? Jak najbardziej!
Wytworne meble z aksamitnymi obiciami, narzuty lub kilka ozdobnych poduszek będą świetnie pasować do skandynawskiego jasnego salonu. Podobnie jak odnowione designerskie meble z przyszłości pośród industrialnej przestrzeni loftu. Aksamit można połączyć z innymi tkaninami o miękkiej fakturze jak wełna, drewno, sztuczne futro lub kontrastowo zestawić ze stalą i kamieniem. Wcale nie musi być synonimem nowobogactwa i barokowego przepychu. Wprowadzony do wnętrz z pomysłem i w oszczędnych dawkach będzie zachwycać w eklektycznych wnętrzach.
Data publikacji: 2017-02-03