Ocieplenie pianką PUR – czy to się opłaca?
Wbrew pozorom poliuretany nie są materiałem nowym. Wystarczy uważnie rozejrzeć się wokół, by zobaczyć, że wykorzystywane są szeroko przez wiele różnych gałęzi przemysłu, np. obuwniczy czy motoryzacyjny. Jako materiał na ocieplenie pianki PUR zaczęto stosować już w latach 50. XX wieku, jednak drogę na światowe rynki produkt ten torował sobie dość długo. Dziś, gdy tak bardzo poszukiwane są rozwiązania energooszczędne, trwałe, a zarazem przyjazne środowisku naturalnemu, pianki PUR w sposób oczywisty zaczęły wypierać tradycyjne materiały ociepleniowe. Choć więc ich przeciwnicy, którzy lobbują na rzecz wełny lub styropianu, jako najważniejszy argument przytaczają wyższą cenę, to zapominają przy tej okazji dodać, że już 20 cm piany wystarczy, aby uzyskać parametry cieplne porównywalne do 35-40 cm wełny. Nie mówiąc już o tym, że dzięki natryskowej aplikacji pianki nie powstają żadne odpady, inwestor płaci więc za to, co realnie zostało wykorzystane.
Dzięki swoim właściwościom pianki sprawdzą się jako ocieplenie domu szkieletowego, ścian, fundamentów, dachów; są też szeroko wykorzystywane w przemyśle i rolnictwie. Czym więc jest pianka poliuretanowa, która tak ekspansywnie wypiera znany wszystkim styropian i wełnę mineralną?
fot. EKO-DOM
Pianka otwarto-komórkowa i zamknięto-komórkowa
– Strukturalną podstawą pianki jest poliuretan, doskonale sprawdzający się w wielu branżach, dzięki jego trwałości i niezawodności. Wykorzystywana przez nas w codziennej pracy pianka PUR jest materiałem powstającym na bazie żywicy i specjalnego utwardzacza. Do połączenia obu komponentów zachodzi w reaktorze natryskowym, przy użyciu wysokiego ciśnienia – wyjaśnia Maciej Piłka z firmy EKO-DOM, która już od wielu lat oferuje usługi izolacji pianką poliuretanową.
Dzięki charakterystycznym właściwościom materiału niemal natychmiast po aplikacji tworzywo PUR pęcznieje, dokładnie wypełniając tym samym wszelkie nierówności. Materiał samoczynnie wnika we wszelkie niedostępne przestrzenie, co pozwala całkowicie zredukować efekt tzw. mostów termicznych.
Firma EKO-DOM, która jest autoryzowanym wykonawcą izolacji z pianek, w swojej ofercie ma ocieplanie piankami PUR otwarto- i zamknięto-komórkowymi. Piankami o niższej gęstości (i cenie) jest ich odmiana otwarto-komórkowa – dzięki takiej strukturze do wykonania izolacji wystarcza mniejsza ilość materiału.
– Pianki otwarto-komórkowe mają wyższy współczynnik przenikania ciepła K, jednak to materiał, który wciąż posiada świetne właściwości termoizolacyjne oraz dźwiękoszczelne, zdecydowanie lepsze niż styropian i wełna – podkreśla Maciej Piłka.
Dzięki swojej paroprzepuszczalności tego typu pianki idealnie nadają na ocieplenie domu szkieletowego, poddasza czy jako izolacja akustyczna. Stosuje się je wszędzie tam, gdzie nie będą narażone na ciągłe pochłanianie wody, gdyż mogłoby to spowodować zmniejszenie ich właściwości izolacyjnych.
Jako izolacja fundamentów i dachów sprawdzają się z kolei pianki zamknięto-komórkowe, które charakteryzują się znikomą chłonnością wilgoci (zaledwie poniżej 3% objętości) oraz – jak każda pianka poliuretanowa – odpornością na działanie pleśni i grzybów.
– Pianka zamknięto-komórkowa jest ponadto odporna na szeroki zakres nawet ekstremalnych temperatur, od –50°C do +130°C. Nie zmniejsza swojej objętości z upływem czasu i jest odporna na działanie większości rozpuszczalników organicznych – komentuje Maciej Piłka.
Współczynnik przewodzenia ciepła dla piany zamknięto-komórkowej wynosi λ=0,022-0,024 W/m2K, co sprawia, że jest to bardzo skuteczny materiał izolacyjny. Już niewielkiej grubości warstwa tej piany skutecznie chroni przed szkodliwym oddziaływaniem wilgoci i niskich temperatur, zastępując styrodur, styropian lub wełnę, przy zastosowaniu znacznie mniejszej grubości warstwy izolującej.
fot. EKO-DOM
Pianka PUR a wełna
O ile jeszcze kilkanaście lat temu wybór styropianu czy wełny był dla inwestorów kwestią oczywistą, to dziś coraz częściej zadają sobie oni pytanie, co jest lepsze do ocieplenia– pianka PUR czy wełna?
– Na korzyść pianek przemawia wiele czynników, przy czym na pierwszym miejscu trzeba wymienić świetne parametry termoizolacyjne, które pianki zapewniają zarówno dzięki swoim właściwościom, jak i metodzie aplikacji. Styropian i wełnę trzeba docinać i łączyć. Właśnie w tych newralgicznych miejscach połączeń tworzą się mostki termiczne, przez które ciepło „ucieka z budynku”. Natryskiwanie pianki na powierzchnię eliminuje mostki termiczne, zapewniając skuteczną izolację nie tylko termiczną, ale także dźwiękową, i zabezpieczając budynek przed wilgocią – wyjaśnia Maciej Piłka.
Zastanawiając się, czy lepsza jest pianka PUR czy wełna/styropian, warto też pamiętać o tym, że tradycyjne materiały, które wymagają docinania, nie sprawdzą się w przypadku płaszczyzn niestandardowych – zakrzywień, nierówności, zaokrągleń. W przypadku pianek żadna płaszczyzna nie jest ograniczeniem.
fot. EKO-DOM
Stosowane przez firmę EKO-DOM środki są też całkowicie nieszkodliwe dla środowiska naturalnego oraz zdrowia człowieka. Pianka PUR nie sprzyja wzmożonemu zakurzeniu, nie ulega pyleniu i strzępieniu (czym wygrywa np. z wełną mineralną czy styropianem). Jej zastosowanie jest w pełni bezpieczne i przynosi szereg korzyści – szczególnie dla osób zmagających się z alergią bądź innymi chorobami układu oddechowego. Jest całkowicie neutralna, odporna na gnicie i butwienie, obojętna fizjologicznie i bezwonna. Nie jest również atrakcyjnym materiałem dla grzybów, drobnoustrojów i gryzoni.
Najskuteczniejsze ocieplenie pianką PUR
Zastanawiając się nad tym, jak ocieplić dom szkieletowy, poddasze, fundamenty, halę produkcyjną czy jakikolwiek inny obiekt, warto mieć też świadomość, że od stycznia tego roku zaczęły obowiązywać nowe standardy współczynnika przenikania ciepła UC.
fot. EKO-DOM
– Jego maksymalne wartości, które zależą od rodzaju przegrody i temperatury w pomieszczeniu, są sukcesywnie zmniejszane od 2014 roku i będzie się tak działo do roku 2021. W przypadku ścian zewnętrznych i dachów wszystkich budynków z temperaturą wewnętrzną min. 16°C dotychczas obowiązujące wartości (odpowiednio 0, 30 i 0,25 W/m2K) zostały od 1 stycznia 2017 znów obniżone o 0,02 W/m2K – wyjaśnia Maciej Piłka.
Zestawienie maksymalnych wartości współczynnika przenikania ciepła UC dla przykładowych rodzajów przegrody budynków z temperaturą wewnętrzną min. 16 C zgodnie nowymi Warunkami Technicznymi przedstawia poniższa tabela.
fot. EKO-DOM
W poniższej tabeli przedstawiono grubość różnych materiałów izolacyjnych pozwalających na uzyskanie założonej wartości Uc w zależności od współczynnika przewodzenia ciepła.
fot. EKO-DOM
Mając na uwadze powyższe zestawienie, wybór materiału ociepleniowego z uwagi na jego wartość współczynnika przewodzenia ciepła lambda jest więc jedynym racjonalnym wyborem. A idąc krok dalej – jeśli spośród dostępnych obecnie na rynku materiałów izolacyjnych najniższy współczynnik przenikania ciepła lambda mają poliuretany PUR i PIR, to wybór izolatora staje się kwestią oczywistą.
Z ofertą firmy można zapoznać się na stronie: www.spargo.pl oraz www.ociepleniepoddasza.eu
