Zero wypadków śmiertelnych na budowie – „Tydzień Bezpieczeństwa”
„Tydzień Bezpieczeństwa” to ogólnopolska akcja społeczna, organizowana przez stowarzyszenie „Porozumienie dla Bezpieczeństwa w Budownictwie”. W jej ramach najwięksi generalni wykonawcy w Polsce jednoczą siły, aby wyeliminować wypadki śmiertelne na budowach, organizując spotkania propagujące kulturę bezpieczeństwa i podkreślając, że bezpieczeństwo na budowie po prostu się opłaca. Wszystkim.
Na spotkaniach uświadamia się uczestnikom, jakie zagrożenia płyną z pracy na budowie, jak ważna jest obowiązkowa dokumentacja bhp w firmie oraz jak eliminować ryzyko wypadku. Dla sygnatariuszy Porozumienia uczestnictwo w akcji „Tydzień Bezpieczeństwa” jest obowiązkowe, a do wypracowanych standardów BHP muszą stosować się również wszyscy podwykonawcy tych firm na placu budowy.
Dlaczego te kwestie są tak ważne? Otóż praktyka pokazuje, że przepisy BHP często pozostają jedynie pustym zapisem na papierze, którego mało kto przestrzega. W „Prezentacji Przewodniej Tygodnia Bezpieczeństwa”, zamieszczonej na stronie „Porozumienie dla Bezpieczeństwa w Budownictwie” (www.porozumieniedlabezpieczenstwa.pl/2017.html) czytamy np., że w 2016 roku na budowach w Polsce doszło do 12 wypadków śmiertelnych. Z jednej strony liczba ta napawa optymizmem, bo oznacza, że z roku na rok na budowach traci życie coraz mniej osób. Z drugiej strony – 12 wypadków śmiertelnych to wciąż nie 0, a właśnie ta ostatnia liczba byłaby największym sukcesem, tym bardziej, że niemal wszystkich wypadków można uniknąć, eliminując z codziennej pracy główną przyczynę błędów – czyli niepotrzebny pośpiech i rutynę.
– Regularne przypominanie o kwestiach związanych z odpowiedzialnością za bezpieczeństwo na budowie, cykliczne szkolenia i prezentacje nie pozwalają popaść w rutynę – zauważa Małgorzata Michniewska, odpowiedzialna za PR i Komunikację w firmie CRAMO, której prelegenci w ramach „Tygodnia Bezpieczeństwa” odwiedzili budowy na terenie całego kraju, przeprowadzając prezentacje dla ponad 400 firm, w których uczestniczyło blisko 3000 osób.
– Chcemy, aby pracując z nami klient miał „Dobry Dzień w Pracy”, aby koncentrował się na swoich podstawowych zadaniach, zamiast skupiać się np. na problemach ze sprzętem. Dlatego w CRAMO zapobiegamy takim problemom, a jeśli się one pojawiają, to rozwiązujemy je tak szybko, jak to możliwe – dodaje.
Rys. GUS
Każdy „Tydzień Bezpieczeństwa” jest samodzielnie organizowany przez kierowników budów, osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na budowie czy właścicieli firm.
– W CRAMO o tej akcji usłyszeliśmy od jednej z firm-sygnatariuszy Porozumienia, dla której cyklicznie już od 4 lat organizujemy pokazy. Jeden z kierowników budowy zapytał, czy nie bylibyśmy zainteresowani przygotowaniem własnej prezentacji, na co oczywiście się zgodziliśmy. Podczas trwających od 40 do 60 minut spotkań przypominamy o tym, jak ważne jest bezpieczeństwo, jak dużo można zyskać pracując bezpiecznie i dlaczego warto wybrać wypożyczalnię, która odciąży firmę budowlaną w kwestii dokumentacji BHP, przeglądów, serwisu czy konserwacji maszyn – wyjaśnia Małgorzata Michniewska.
Spotkania, obejmujące część teoretyczną i praktyczną, poruszają kwestie związane z „Dobrym Dniem w Pracy” – prezentowane są na nich wzory wymaganej dokumentacji BHP na placu budowy, a serwisanci CRAMO omawiają zagadnienia związane z badaniami elektrycznymi czy sygnalizują, na co zwracać uwagę podczas pracy na sprzęcie różnego typu. Organizowane są też konkursy, które są okazją do zweryfikowania, na ile wiedza dotycząca bezpieczeństwa została przyswojona. Ważnym elementem prelekcji jest też omówienie konkretnych przykładów z budów, na których doszło do wypadku oraz zastanowienie się, jak można było ich uniknąć.
– Tym samym pokazujemy, że kompletna dokumentacja BHP maszyn, jaką w CRAMO przygotowujemy dla klienta, jest bardzo ważna, bo odciąża osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na budowie. A najlepszym potwierdzeniem tego, że szkolenia są potrzebne, są ciągle ponawiane cykliczne spotkania na tych samach budowach, a także telefony od kierowników budów już ukończonych, którzy w związku z przejściem na nowe miejsce i podjęciem współpracy z nową ekipą, również zapraszają nas do przeprowadzenia prezentacji – mówi Małgorzata Michniewska.
Pośpiech i rutyna – najwięksi wrogowie na budowie
Choć zgodnie z danymi GUS-u istnieje kilka bezpośrednich przyczyn wypadków na budowie, to wszystkie one dają się sprowadzić do jednego źródła, jakim jest pośpiech i rutyna. To one sprawiają, że pracownicy przestają być ostrożni i działają automatycznie, przez co dochodzi do upadków z wysokości czy porażenia prądem. Z tego powodu każdy, kto odpowiada za bezpieczeństwo na budowie powinien dążyć go tego, aby właśnie te dwa czynniki wyeliminować. Przede wszystkim trzeba jednak odpowiedzieć sobie na pytanie, skąd bierze się pośpiech na placu budowy? Najczęściej wynika on z różnych trudności, które pojawiają się niespodziewanie, i nie zawsze wynikają z winy wykonawcy.
Często powodem opóźnień są nieterminowe dostawy sprzętu i towarów, nieprzewidziane awarie maszyn i pojawiające się w związku z tym przestoje. A im bliżej końca, tym bardziej napięta staje się sytuacja. Pracownicy działają więc pod presją, w pośpiechu, zapominając o tym, jak duża może być stawka, którą przyjdzie im zapłacić.
– Dlatego bardzo mocno zwracamy uwagę na to, aby wyręczyć naszych klientów w kwestiach związanych z bezpieczeństwem i ściągnąć im z głowy problem dotyczący dokumentacji BHP maszyn (badania elektryczne, przeglądy konserwacyjne, okresowe, certyfikaty, DTR – wszystko w języku polskim). Klient może zająć się spokojnie swoją pracą, a my dajemy mu urządzenia przebadane i bezpieczne. Jeśli zaś termin badania się kończy, to informujemy o tym klienta i wymieniamy mu maszynę na inną, przebadaną – mówi Małgorzata Michniewska.
Fot. CRAMO
Po pierwsze – ZAWSZE NA CZAS
Firma CRAMO oferuje swoim klientom gotowe rozwiązania eliminujące pośpiech i zamieszenie – podstawowe przyczyny wypadków na budowach.
– W jaki sposób to robimy? Otóż spełniamy trzy obietnice, jakie składamy naszym klientom, które mają im zagwarantować „Dobry Dzień w Pracy”. Po pierwsze zapewniamy ich, że zadbamy o bezpieczeństwo w obszarze ich czasu, planowania pracy, dotrzymania terminów, braku przestojów. To nasza pierwsza obietnica: jesteśmy zawsze na czas – podkreśla Małgorzata Michniewska.
W praktyce oznacza to, że wypożyczana z CRAMO maszyna jest zawsze terminowo dostarczona, w pełni sprawna i bezpieczna, ma wszystkie wymagane prawem badania oraz pełną dokumentację BHP, czyli jest po prostu w 100% gotowa do użycia.
– Dzwoniąc do nas klient na ogół ma już ułożony jakiś plan działania. Wie, na kiedy umówił pracowników, kiedy ma przyjechać do niego towar oraz sprzęt, którym wykona pracę. Klient ustala z nami godzinę i dostaje informację, że o danej godzinie u niego będziemy. Jest to zobowiązanie z naszej strony, a każdy może nas z tego rozliczyć, bo dowożący sprzęt kierowca ma protokół dostawy, na którym to klient wpisuje, czy na czas otrzymał sprawną maszynę – mówi Małgorzata Michniewska.
Przestrzegając uzgodnień dotyczących terminu dostawy, CRAMO odciąża klienta, który nie musi się martwić o to, czy będzie mógł ruszyć z pracą w zaplanowanym czasie. Gwarantem terminowości jest również współpraca wypożyczalni z wyselekcjonowanymi firmami transportowymi na partnerskich umowach, a zatrudnieni w nich kierowcy mają odpowiednie uprawnienia do załadunku i rozładunku maszyn, co jest gwarancją bezpiecznego dostarczenia sprzętu. Ponadto każda z takich firm ma obowiązek poinformować o ewentualnym spóźnieniu.
Po drugie – NIEZAWODNOŚĆ
O ile przyczyny pośpiechu na budowie można wyeliminować poprzez bezawaryjny i terminowo dostarczony sprzęt, to jak poradzić sobie z rutyną, w wyniku której bardzo często dochodzi do upadków z wysokości czy porażenia prądem? Przede wszystkim sprzęt nie może stanowić zagrożenia dla pracownika, musi być sprawny, a wypożyczalnia jest zobowiązana do tego, aby zapewnić klientom bezpieczeństwo na budowie poprzez przygotowanie maszyn do pracy. Konieczne jest szybkie reagowanie w razie awarii oraz dostarczenie pełnej dokumentacji do każdej maszyny, o czym niestety często się w Polsce zapomina. W interesie każdego kierownika budowy, który ponosi odpowiedzialność za bezpieczeństwo na budowie, jest wypożyczenie takiej maszyny, która spełnia wszystkie wymogi i posiada ważne badania i certyfikaty. W sytuacji, gdy zawiedzie czynnik ludzki i dojdzie do wypadku, a sprzęt nie posiadał wymaganych przez prawo dopuszczeń, to właśnie wykonawca (a nie wypożyczalnia!) będzie ponosić odpowiedzialność za wypadek na budowie.
– Wszystkie nasze maszyny spełniają wymogi prawa polskiego – budowlanego, prawa o energetyce, BHP. Mają certyfikaty, dokumentację DTR, instrukcje w języku polskim, ważne badania elektryczne (elektronarzędzia oraz kontenery) oraz przeglądy konserwatorskie i okresowe badania UDT, a także informacje o tym, kiedy był robiony przegląd i kiedy będzie wykonywany następny. Klient otrzymuje również protokół wydania maszyny. Dzięki temu ma spokojną głowę i pewność, że jego ludzie pracują bezpiecznie używając maszyn CRAMO. Są też spokojni, bo mają cały pakiet dokumentacji BHP urządzeń, który – jeśli dojdzie do jakiegokolwiek wypadku, niekoniecznie nawet przy użyciu maszyny – sprawdzany jest przez służby kontrolne – wyjaśnia Małgorzata Michniewska.
Zmniejszenie ryzyka wypadku do zera w CRAMO oznacza także wykluczenie rutyny podczas sprawdzania maszyn, które są oferowane klientom. Każda z nich jest systemowo i systematyczne weryfikowana przed wydaniem (dwukrotnie), za co imiennie odpowiadają wykwalifikowani i uprawnieni serwisanci.
Wielu wykonawców na budowach decyduje się, by pracować maszynami, które są nie w pełni sprawne. Podejmują ryzyko z obawy przed długim czasem oczekiwania na usunięcie awarii czy dostarczenie innego, w pełni sprawnego urządzenia. Dlatego CRAMO, aby nie dopuszczać do pracy na niebezpiecznej, niesprawnej maszynie, oferuje bardzo skutecznie działający system usuwania awarii, na które pracownicy firmy reagują niezwłocznie, potwierdzając przyjęcie zgłoszenia przez SMS. W tej samej wiadomości klient otrzymuje również informację o gwarantowanym czasie naprawy/podmiany maszyny w najszybszym możliwym terminie, o ile usterki wynikającej z błędnego użytkowania nie da się usunąć zdalnie. Efekt? Imponujący! 99% dostaw maszyn ma czas, 95% awarii usuwanych przed terminem, w czasie krótszym niż jedna doba.
– Dla klientów, którzy często pracują pod presją czasu, jest to bardzo ważne, bo wiedzą dokładnie, kiedy będą mogli ruszyć dalej z budową i jak zaplanować wszystkie prace tak, aby uniknąć opóźnień i przestojów – mówi Małgorzata Michniewska.
Fot. CRAMO
Po trzecie – ZAWSZE SIĘ DO NAS DODZWONISZ
Pracownik bezpieczny na budowie, to pracownik spokojny, który nie działa pod presją. Dlatego warto i trzeba rozmawiać o bezpieczeństwie, dlatego bardzo ważne jest też, aby każdy klient zawsze miał możliwość odbycia rozmowy z dostawcą sprzętu – niezależnie od tego, czy potrzebuje porady, czy chce zgłosić awarię, czy po prostu przekazać swoją opinię.
– Wiemy dobrze, jak bardzo stresująca może być niemożność skontaktowania się z dostawcą sprzętu, zwłaszcza w sytuacji, gdy maszyna uległa awarii lub gdy klient chce dopytać o jakieś szczegóły związane z obsługą. Dlatego nikogo nie pozostawiamy bez odpowiedzi, nigdy nie dochodzi do sytuacji, w której klient nie może się do nas dodzwonić. W Telecentrum CRAMO odbieramy każde połączenie. Każde zgłoszenie jest rejestrowane, każdej sprawie nadajemy bieg, bo każdy telefon jest dla nas ważny. W razie zajętej linii klient jest przekierowywany automatycznie na infolinię, gdzie operator zbiera informacje dotyczącego jego zapotrzebowania sprzętowego, a średni czas zamknięcia zgłoszenia zamyka się na ogół w czasie 13-14 minut, przy czym z roku na rok ta liczba się zmniejsza – mówi Małgorzata Michniewska.
Dobry Dzień w Pracy = Bezpieczny Dzień w Pracy
CRAMO to firma zajmująca się wynajmem maszyn budowlanych, druga co do wielkości w Europie, działająca w 15 krajach – CRAMO ma 350 oddziałów w całej Europie, dysponuje flotą ponad 200 tysięcy maszyn do wynajmu i obsługuje rocznie ponad 150 tysięcy klientów, których zadowolenie jest najlepszym potwierdzeniem wysokiej jakości obsługi. W Polsce posiada 21 oddziałów (w tym 5 oddziałów wypożyczających kontenery biurowe i socjalne), pokrywających swym zasięgiem cały obszar kraju. Firma zaopatruje klientów w maszyny i sprzęt na każdym etapie budowy – od kontenerów, poprzez maszyny do prac ziemnych i żelbetowych, kończąc na sprzęcie do prac wykończeniowych.
W CRAMO „Dobry Dzień w Pracy” oznacza poczucie, że w pełni odpowiada się za bezpieczeństwo na budowie, daje gwarancję spokoju i wyeliminowanie przestojów. Firma nieustannie doskonali formy współpracy z klientami i nie ulega rutynie, który jest drugą po pośpiechu przyczyną wypadków na budowach. Prezentacje CRAMO w ramach „Tygodnia Bezpieczeństwa” mają na celu uświadomienie pracownikom budów, że poprzez wyeliminowanie problemów i pośpiechu można bardzo ułatwić – a czasem wręcz ocalić – ludzkie życie.
Z ofertą firmy CRAMO można zapoznać się na stronie: www.cramo.pl