Jak efektywnie korzystać z fotowoltaiki w net-billingu?
Net-billing zakłada, że prosument będzie sprzedawał nadwyżkę wyprodukowanej przez siebie energii operatorowi sieci elektroenergetycznej. Uwaga jednak nie może sprzedać więcej niż 20% wartości tej nadwyżki. Prosumentowi nie opłaca się wytwarzanie znacznych nadwyżek energii. Musi skoncentrować się na autokonsumpcji, czyli wykorzystania prądu na użytek własny lub umiejętnym zmagazynowaniu go poza siecią.
Autokonsumpcja energii z instalacji fotowoltaicznej
Liczniki inteligentne pomału i konsekwentnie zdobywają uznanie użytkowników. Pozwalają one m.in. na dokładniejsze pomiary zużycia prądu i sposobu korzystania z niego. To właśnie dzięki nim przeprowadzono analizy, które dowodzą, że w instalacjach z zakresu od 5 do 10 kWp autokonsumpcja wynosi średnio 30%. Można ją zwiększyć.
fot. Eco Voltaika
Zmiana rytmu dnia i przyzwyczajeń
Autokonsumpcja energii z fotowoltaiki wzrasta, gdy korzysta się z pralki, zmywarki czy kuchenki indukcyjnej w czasie najbardziej intensywnej produkcji prądu. To proste. W dobie inteligentnych urządzeń AGD bez trudu zaprogramujemy pralkę czy zmywarkę na pracę w czasie, kiedy nie ma nas w domu. Podobnie można postąpić z niektórymi urządzeniami do gotowania i podgrzewania wody, tyle że… w przypadku osób pracujących poza domem pik zużycia prądu przypadnie po zapadnięciu zmroku szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Domownicy korzystają ze sztucznego oświetlenia, zaczynają pracować komputery do nauki i rozrywki, wieczorny relaks zapewnia konsola i/lub telewizor. Co zrobić, by te wszystkie wymienione potrzeby zostały również zaspokojone z produkcji własnego prądu?
Magazyn energii
„Wyodrębnione urządzenie lub zespół urządzeń służących do przechowywania energii w dowolnej postaci, niepowodujących emisji będących obciążeniem dla środowiska, w sposób pozwalający co najmniej na jej częściowe odzyskanie.” To jedna z definicji funkcjonująca w polskich aktach prawnych.
Magazynowanie to przekształcenie i przechowywanie energii elektrycznej w inną formę energii, którą ponownie po jakimś czasie można zamienić na energię elektryczną. Magazynem energii mogą przyjmować różne formy od elektrowni szczytowo-pompowych po elektryczne superkondensatory. Najczęściej jednak utożsamiane są z akumulatorami i w takiej postaci dostępne w sprzedaży. Należy pamiętać o tym, że same akumulatory to również kilka technologii, wśród której dominuje obecnie ta litowo-jonowa.
fot. Eco Voltaika
Jak wybrać magazyn energii do fotowoltaiki?
Aby magazyn mógł zagwarantować prosumentowi około 15% wzrost autokonsumpcji energii i spełniać swoją rolę, to powinien działać z mocą nominalną w trybie off-grid, czyli bez przyłączenia instalacji fotowoltaicznej do sieci. W trybie off-grid powinien być również ładowany przez instalację fotowoltaiczną i co najważniejsze powinien móc zmagazynować minimum 45% codziennego zapotrzebowania danego gospodarstwa na energię elektryczną. Dla tych, którzy kalkulują i myślą o tym jak zbilansować kolejny wydatek, dobrą wiadomością będzie fakt, że Mój Prąd 4.0 obejmie dofinansowaniem także magazyny energii.
W katalogu urządzeń objętych dopłatami znalazły się również magazyny ciepła oraz chłodu oraz ładowarki elektryczne do samochodów, jako narzędzia pomocne w zwiększaniu autokonsumpcji z fotowoltaki.
Bufory ciepła, a efektywne korzystanie z PV
Bufor ciepła to nic innego jak prosty, zaizolowany zbiornik, który zasilany jest wodą płynącą z kotła.
Najprostszy schemat instalacji z buforem to jedynie cztery przyłącza dwa służące przyłączeniu źródła ciepła, pozostałe dwa umożliwiają odbiór energii cieplnej. Kluczem jest tu właśnie słowo energia. Bufor może spełniać wiele funkcji, w tym magazynu ciepła pochodzącego z instalacji PV. Jak? Ciepło magazynuje się dużo prościej niż energię elektryczną. Ciepła woda podgrzana do temperatury 50-60 stopni Celsjusza może być przechowywana w buforze przez wiele godzin i przykładowo zasilać stopniowo ogrzewanie podłogowe i być źródłem ciepłej wody użytkowej również po zmroku. Instalacja fotowoltaiczna już nie pracuje, ale energia wyprodukowana w szczycie jej pracy w ciągu dnia nadal może być efektywnie wykorzystana. Hybrydowe instalacje to przyjazna prosumentom przyszłość zarówno pod względem praktycznym jak i ekonomicznym. A skoro o ekonomii mowa…
fot. Eco Voltaika
Elektromobilność staje się faktem
W obliczu rosnących cen paliw to wyjątkowo korzystne rozwiązanie, a na dodatek pomoże ono prosumentom jeszcze bardziej zwiększyć autokonsumpcję.
Czym są stacje ładowania samochodów elektrycznych? To najprościej rzecz ujmując ładowarki zasilane prądem z lokalnej sieci. Do wyboru posiadaczy samochodów elektrycznych pozostają szybkie ładowarki DC, czyli prądu stałego i dużo wolniejsze, ale też dużo bardziej rozpowszechnione – szczególnie do zastosowań domowych ładowarki prądu zmiennego AC.
Korzystając z oferty renomowanych firm ma się pewność, że zawsze można będzie dobrać parametry przydomowej stacji ładowania do swoich potrzeb. O ile wzrośnie autokonsumpcja? Trudno powiedzieć. Dzięki ładowarce samochodowej efektywność korzystania z fotowoltaiki wzrośnie na pewno, jednak co do konkretnych liczb, to już wszystko zależy od ładowarki, samochodu i ilości przejeżdżanych kilometrów.
Więcej informacji o samych instalacjach fotowoltaicznych i możliwościach ich lepszego wykorzystania można znaleźć na www.ecovoltaika.eu