Dlaczego otwieranie okien nie wystarczy?
Zawilgocenia ścian, grzyby, pleśń, zaparowane okna, problemy ze zdrowiem, brak komfortu – skutki niewłaściwego wentylowania domów można mnożyć… Jednak, wbrew pozorom, otwieranie okien w celu przewietrzenia pomieszczeń wcale nie jest najlepszym pomysłem, bo do środka dostają się zanieczyszczenia i alergeny z zewnątrz, a zimą wraz z ciepłem uciekają też pieniądze z portfela właściciela nieruchomości, który płaci wysokie rachunki za ogrzewanie.
– Dawniej kwestię wymiany powietrza w domach regulowały nieszczelne okna, dziś dzięki rozwojowi technologii są one skuteczną barierą dla przepływu powietrza – zauważa Waldemar Tomczuk z firmy VASCO GROUP Sp. z o.o., która oferuje m.in. wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła VASCO SILENT VENTILATION.
Czy musimy więc pogodzić się z wyższymi rachunkami za ogrzewanie, związanymi z przewietrzaniem i stosowaniem nawietrzaków zamontowanych na oknach? Czy może lepiej wcale nie otwierać okien, choć wykroplona na powierzchni szyb para wodna jednoznacznie sugeruje, że pomieszczenie nie jest odpowiednio wentylowane?
fot. VASCO GROUP Sp. z o.o.
Nowoczesna wentylacja mechaniczna
Jeśli rynek budowlany wraz z rozwojem technologii opanował umiejętność wznoszenia bardzo szczelnych budynków, to musiał też poradzić sobie z kwestią komfortu mieszkańców oraz odpowiedniej wentylacji domów energooszczędnych. Rozwiązaniem jest wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła VASCO SILENT VENTILATION – kompletny system gwarantujący komfort i oszczędności, który jest ponadto bezpieczny w zakresie wykonawstwa.
– Sercem systemu jest urządzenie wentylacyjne (tzw. rekuperator), które jest montowane w pomieszczeniu niemieszkalnym: w kotłowni, garażu lub na poddaszu. W rekuperatorze zainstalowane są wentylatory dla nawiewu i wywiewu oraz wymiennik ciepła, w którym powietrze wyciągane z ciepłych, wilgotnych pomieszczeń (kuchnia, łazienki, pralnia) oddaje ciepło powietrzu czerpanemu z zewnątrz. Świeże powietrze z zewnątrz, ogrzane do temperatury bliskiej pokojowej (zależnej od sprawności cieplnej rekuperatora) jest z kolei nawiewane do pomieszczeń „suchych” (salon, sypialnie, gabinet) – wyjaśnia Waldemar Tomczuk.
W efekcie zastosowania wentylacji mechanicznej powietrze bez przerwy przepływa przez dom, a układ nawiewów i wywiewów projektowany jest tak, aby nie pozostawić żadnych martwych stref.
fot. VASCO GROUP Sp. z o.o.
Budowanie kominów to przeżytek!
W wentylacji mechanicznej funkcję „transporterów” doprowadzających świeże powietrze i odprowadzających wilgotne pełnią specjalne kanały. Dzięki nim nie trzeba budować tradycyjnych kominów do wentylacji grawitacyjnej, które zmniejszają cenną przestrzeń użytkową domu oraz podwyższają koszty inwestycji. Warto pamiętać, że tego typu nowoczesne kanały nie mają nic wspólnego z nieestetycznymi rurami z blachy, jakie widujemy np. pod sufitami centrów handlowych.
– Możliwości montażu są różne – chętnie wybieranym rozwiązaniem jest system rozdzielaczowy z płaskimi kanałami powietrznymi EASYFLOW. Wszystkie jego elementy mają wysokość 60 mm, można więc zabudować je w warstwach podłogowych, przez co wentylacja będzie niewidoczna i nie zepsuje aranżacyjnej koncepcji całości – wyjaśnia Waldemar Tomczuk.
fot. VASCO GROUP Sp. z o.o.
Zabudowy nie wymagają też nawiewy i wyciągi, które znajdują się w sufitach pomieszczeń i są zasłonięte jednolitymi minimalistycznymi osłonami, które można pomalować farbą emulsyjną. Zaletą systemu VASCO SILENT VENTILATION jest też całkowite ukrycie instalacji, bez konieczności kosztownego (i często niepożądanego z punktu widzenia urządzania wnętrz) zabudowywania sufitów. Tym bardziej, że wysokość pomieszczeń nie musi być wyższa niż standardowa.
fot. VASCO GROUP Sp. z o.o.
Wentylacja mechaniczna – czy to się opłaca?
Wentylacja mechaniczna pozwala zapewnić świeże, czyste powietrze w budynku bez konieczności otwierania okien i przewietrzania. Statystki mówią, że zimą rachunki za ogrzewanie mogą być dzięki temu nawet o kilkadziesiąt procent niższe. Wbrew pozorom koszt samej inwestycji nie jest wcale wysoki, zważywszy na fakt, że nie trzeba budować kominów dla wentylacji grawitacyjnej, ponadto można też zastosować tańsze okna ze stałymi szkleniami. Pamiętajmy ponadto o tym, że dobrze dopasowana i zainstalowana wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła pozwoli nam na zakup mniejszych (i tańszych!) kotłów grzewczych i grzejników.
Systemy wentylacji mechanicznej pozwalają też na zachowanie komfortu akustycznego wewnątrz pomieszczeń, których zamknięte okna nie będą przepuszczały dobiegającego z zewnątrz hałasu. Przy prawidłowo wykonanej wentylacji mechanicznej nie powinny być też słyszalne żadne dźwięki dobiegające z samych urządzeń wentylacyjnych, dlatego system rur wewnętrznych proponowany w systemie VASCO przewiduje wbudowane elementy służące wytłumieniu dźwięków.
– Jednak liczą się nie tylko aspekty ekonomiczne, prozdrowotne oraz komfort. Niedługo do przyjęcia rozwiązania jakim jest wentylacja mechaniczna będziemy po prostu zmuszeni. Unia Europejska przyjęła, że od 2021 roku wszystkie nowo budowane i remontowane budynki na jej obszarze będą niemal zeroenergetyczne. Oznacza to, że obostrzenia obejmą też wskaźniki zużycia energii grzewczej, a odzyskiwanie ciepła z wentylacji po prostu stanie się koniecznością – podsumowuje Waldemar Tomczuk.
Ze szczegółową ofertą firmy można zapoznać się na stronie: www.vascoart.pl