Podjęcie decyzji o wyborze kotła nie zawsze jest łatwe. Często sugerujemy się ceną, wierząc, że droższe urządzenie na pewno będzie lepsze. Choć czynnik ten jest bardzo ważny, to jednak nie powinien być decydujący. Najpierw trzeba zastanowić się, czym będziemy opalać, a dopiero potem poszukać odpowiedniego urządzenia. Najpopularniejsze są wspomniane już kotły na paliwa stałe (a wśród nich – kotły c.o. na pellet), pamiętajmy jednak, że nie można palić w nich niczego innego poza paliwem, do którego są przystosowane. Nie tylko dlatego, że zatruwamy wówczas środowisko i samych siebie (wisząca nad nami każdej zimy chmura smogu to właśnie efekt palenia m.in. śmieci), ale również z tego powodu, że kocioł osiąga swoją optymalną temperaturę tylko wtedy, gdy palimy właściwym paliwem, a nieprzestrzeganie tej zasady może spowodować zmniejszenie sprawności urządzenia nawet o kilkanaście procent.
Jaki kocioł na pellet wybrać – pomocne przepisy
Wybierając kocioł powinniśmy też zadać sobie trochę trudu i sprawdzić, co mówią przepisy. W ostatnich latach sporo regulacji wprowadziła UE, a wszystkie one mają na celu ograniczenie emisji szkodliwych substancji i wymuszenie na producentach takich rozwiązań konstrukcyjnych, dzięki którym kotły będą jak najmniej uciążliwe dla środowiska. Ponieważ kocioł kupuje się raz na wiele lat, warto upewnić się, czy niebawem nie będziemy zmuszeni do jego wymiany. I tak na przykład w roku 2012 w naszym kraju zaczęła obowiązywać norma PN-EN 303:5-2012, która obniżyła graniczne progi emisyjne dla kotłów na paliwa stałe. Spośród wyróżnianych przez nią trzech klas kotłów o określonych wartościach emisji i sprawności cieplnej, najlepszymi parametrami wyróżniają się kotły z 5 klasą, w których spalany jest np. pellet. Nie dzieje się tak przez przypadek, bo to jedno z najbardziej ekologicznych paliw – odnawialnych, tanich i nieszkodliwych dla środowiska. Niewielkie granulki o średnicy 6-8 mm są wytwarzane z odpadów drzewnych (głównie trocin) bez sztucznych dodatków, a opalane pelletem kotły c.o. są tanie w eksploatacji i spełniają najsurowsze wymogi emisyjne.
W roku 2013 UE przyjęła też dyrektywę ELD, która przyporządkowuje urządzenia grzewcze do poszczególnych klas energetycznych (podobnych do tych, jakie są wyszczególnione na etykietach energetycznych naklejanych na artykuły AGD: A, A+, A++ itp.). Do 2020 roku wszystkie dopuszczone do sprzedaży urządzenia grzewcze będą też musiały legitymować się spełnieniem wymagań dyrektywy ECODESIGN.
– Zwracanie uwagi na to, czy kocioł spełnia powyższe normy jest nie tylko działaniem przyszłościowym, które pozwoli nam uniknąć konieczności jego szybkiej wymiany – zauważa Robert Piasek z firmy ZGM ZĘBIEC S.A., która jest jednym z najbardziej znanych producentów kotłów c.o. w Polsce. – Europejskie przepisy i dyrektywy są też świetnym drogowskazem przy wyborze kotła, bo surowo określone normy spełniają tylko urządzenia najwyższej klasy, co jest najlepszym potwierdzeniem ich wysokiej jakości, ekologiczności i energooszczędności – dodaje.
fot. ZGM ZĘBIEC S.A.
Tani kocioł peletowy – czy to się opłaca?
Kotły na paliwa stałe, w tym kotły na pellet są tanie zarówno na etapie zakupu, jak i w toku eksploatacji, przez co plasują się w czołówce wśród ekologicznych urządzeń grzewczych, wygrywając np. z drogimi pompami ciepła.
Jakie mają parametry? Prześledźmy to na przykładzie jednego z kotłów na pellet 10 kw marki ZĘBIEC – modelu AGAT 10.
fot. ZGM ZĘBIEC S.A.
Na początek – przepisy. Zgodnie ze wspomnianą wcześniej normą PN-EN 303:5-2012, kocioł ten plasuje się w 5 klasie, co oznacza, że spełnia bardzo rygorystyczne wymagania w zakresie emisji spalin i sprawności. Jeśli chodzi o efektywność energetyczną, to została mu przyznana klasa A++, która obok A+ i A+++ charakteryzuje urządzenia najbardziej efektywne energetycznie. Po przebadaniu przez Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu kocioł c.o. na pellet AGAT uzyskał również certyfikat ECODESIGN.
– Spełnianie tych norm sprawia, że AGAT należy do najnowocześniejszych kotłów na pellet. Znajduje to swoje odzwierciedlenie w wysokiej sprawności cieplnej (do 95,5%), która jest możliwa dzięki trójciągowej budowie wymiennika i doskonałej izolacji kotła – podkreśla Robert Piasek.
Obok taniej eksploatacji kotła na pellet, dla przeciętnego użytkownika liczy się jeszcze prosta i niekłopotliwa obsługa, a tę gwarantuje już samo paliwo – pellet, który w porównaniu choćby do węgla jest dużo „czystszy”. Łatwiej też usunąć kurz drzewny niż pył węglowy, a podczas spalania pelletu w kotle c.o. powstaje niewielka ilość popiołu, który można później wykorzystać np. do użyźnienia gleby na działce. W okresie letnim kocioł na pellet AGAT może też być alternatywą dla podgrzewania wody w bojlerze, bo jego moc może się obniżyć do minimum 3 kW, oczywiście przy zapewnieniu stałej i bardzo poprawnej emisji spalin, spełniającej normy ECODESIGN.
fot. ZGM ZĘBIEC S.A.
Kocioł na pellet 10 kW AGAT pracuje automatycznie, przez co z barków użytkownika zdjęta jest też uciążliwa konieczność częstego zaglądania do kotła. Automatycznie następuje rozpalanie, wygaszanie kotła i czyszczenie palnika, a możliwość programowania godzinnego czy tygodniowego pozwala ustawić pożądaną temperaturę na długi okres czasu. Kocioł współpracuje ponadto z czujnikiem pogodowym i regulatorem pokojowym, może też obsługiwać c.w.u. i zawory mieszające. Zastosowany w sterowniku algorytm regulacji nie tylko steruje pracą palnika (co pozwala zredukować ilość paliwa nawet o 20% i obniżyć zużycie energii elektrycznej), ale także reguluje ilość podawanego paliwa. Ukłonem w stronę miłośników nowoczesnych technologii jest opcja podłączenia modułu internetowego czy GSM, które umożliwią zdalne sterowanie pracą kotła.
fot. ZGM ZĘBIEC S.A.
Odpowiadając na tytułowe pytanie „jaki kocioł na pellet wybrać?”, można odpowiedzieć „to zależy od naszych potrzeb i zasobności portfela”. Jeśli jednak nie mamy bardzo dobrej orientacji w technologiach grzewczych (którą ma w gruncie rzeczy niewiele osób), to zaufajmy instytucjom certyfikującym. To właśnie przepisy i normy wymuszają na producentach wprowadzanie udoskonaleń technologicznych, to one są często motorem napędowym dla rozwoju branży.
– W certyfikatach, normach, etykietach nie da się oszukać – potwierdza Robert Piasek. – Jest to dobre dla klienta, który nie musi obawiać się, że jako laik kupi urządzenie, które zamiast pracować bezproblemowo i skutecznie, stanie się źródłem utrapień – dodaje.
Czego jeszcze możemy się trzymać oprócz norm i przepisów? Na pewno własnej intuicji. A ta oczywiście podpowiada, że im bardziej zautomatyzowana jest obsługa kotła c.o. na pellet (co oznacza np. rozpalanie, wygaszanie, podawanie paliwa, czyszczenie palnika), tym łatwiejsza będzie jego eksploatacja. Zaufajmy też producentom takim jak ZGM ZĘBIEC S.A., który od lat specjalizuje się w produkcji kotłów.
Z ofertą firmy można zapoznać się na stronie: www.zebiec.pl