Ważna akustyka
Temat akustyki to duże wyzwanie dla projektantów i wykonawców, jak również dla producentów materiałów budowlanych. Oprócz parametrów technicznych elementów konstrukcyjnych, które zwykle są regulowane przez określone normy budowlane, trzeba bowiem wziąć pod uwagę przede wszystkim funkcję użytkową, jaką dany budynek ma spełniać, charakter jego otoczenia oraz potrzeby i wymagania użytkowników.
Jednym z najistotniejszych zagadnień związanych z kształtowaniem środowiska akustycznego we wnętrzu jest dźwiękoizolacyjność (izolacyjność akustyczna), która oznacza odseparowanie dźwięku rozchodzącego się drogą powietrzną przez barierę dzielącą przestrzeń na dwie części.
– Pojęcie dźwiękoizolacyjności odnosi się zatem bezpośrednio do takich elementów konstrukcyjnych budynku jak ściany oraz stropy i określa, w jakim stopniu dany materiał lub przegroda budowlana chroni pomieszczenie od hałasu dobiegającego z otoczenia. Doskonale w tej funkcji sprawdzają się sufity podwieszane – tłumaczy Anna Baczkowska, architekt i kierownik technicznego wsparcia sprzedaży w firmie Armstrong, światowego lidera na rynku sufitów podwieszanych.
Dźwiękoizolacyjność w odniesieniu do sufitów podwieszanych określa się za pomocą wskaźnika izolacyjności akustycznej (R lub SRI), gdy fale dźwiękowe przechodzą przez strukturę sufitu jeden raz (np. gdy źródło dźwięku znajduje się w przestrzeni ponadsufitowej lub na wyższym piętrze) oraz wskaźnika izolacyjności akustycznej wzdłużnej (Dnfw), gdy źródło dźwięku znajduje się w przylegającym pomieszczeniu. Dźwięk przenoszony jest wówczas w poziomie, poprzez dwukrotne przejście przez wspólny sufit podwieszany znajdujący się nad obydwoma pomieszczeniami.
Siedziba Ulma Construccion Polska S.A. w Poznaniu. Sufit wyspowy ULTIMA Canopy
– W praktyce powszechnie używa się parametru izolacyjności akustycznej wzdłużnej z uwagi na fakt, że sufity podwieszane najczęściej stosuje się na dużych powierzchniach, dzielonych następnie na mniejsze pomieszczenia (m.in. przestrzenie biurowe) – mówi Anna Baczkowska.
Izolacyjność akustyczną wzdłużną sufitów podwieszanych opisuje wskaźnik Dnfw. Jest on wyrażany w decybelach (dB) – jednostce opisującej natężenie dźwięku – np. sufit podwieszany o Dnfw 35 dB spowoduje, że dźwięk o poziomie np. 75 dB emitowany w jednym pomieszczeniu będzie miał natężenie 40 dB w pomieszczeniu sąsiadującym, znajdującym się pod wspólnym sufitem podwieszanym. Im wyższa wartość Dnfw, tym większa różnica tego poziomu i lepsza izolacja od niepożądanych dźwięków.
W przypadku eliminacji hałasów pochodzących z urządzeń znajdujących się w przestrzeni ponad sufitem podwieszanym względzie ważna jest redukcja dźwięku przechodzącego przez sufit podwieszany w kierunku pionowym.
– Tylko płyty o wysokiej izolacyjności są w stanie ochronić osoby przebywające w pomieszczeniu przed niepożądanym hałasem generowanym przez systemy klimatyzacji i inne elementy serwisowe umieszczane najczęściej właśnie powyżej sufitu podwieszanego – podkreśla Anna Baczkowska.
Rozpatrując izolacyjność akustyczną różnych przestrzeni, trzeba też pamiętać o falach dźwiękowych powstających wewnątrz pomieszczeń, które rozchodzą się następnie od źródła dźwięku w kierunku sufitu, ścian, podłogi i wszystkich przedmiotów znajdujących się we wnętrzu. Jeśli w danym pomieszczeniu, przy każdym odbiciu dźwięku pochłaniana jest jego niewielka ilość, wówczas powstaje głośne i hałaśliwe środowisko, które cechuje się dłuższym czasem pogłosu.
– Wówczas konieczne jest kształtowanie środowiska akustycznego za pomocą materiałów wykończeniowych, które nie tylko będą izolować, ale również w znacznej części pochłaniać niepożądane dźwięki. Można to osiągnąć np. za pomocą sufitów podwieszanych o wysokich parametrach pochłaniania dźwięków – mówi Anna Baczkowska.
fot. 1. Biurowiec Hortus w Warszawie. Sufit: Ultima Vector / fot. 2. Siedziba firmy Strabag w Pruszkowie. Sufit: Metal Clip-In Plain
Sufity podwieszane – większy komfort w miejscu pracy i przestrzeni użytkowej
Wspomniane wyżej zagadnienie dźwiękoizolacyjności oraz pochłaniania dźwięków jest szczególnie ważnym problemem w przestrzeni biurowej, w której co roku zatrudniany jest wyższy odsetek osób. Jedną z najczęściej pojawiających się w tego typu pracy uciążliwości jest nadmierny hałas, generowany przez rozmowy, sprzęt biurowy oraz elementy serwisowe, co jest szczególnie dotkliwie odczuwalne w biurach typu „open space”.
– W biurach na planie otwartym, gdzie w skupieniu musi pracować jednocześnie wiele osób, najlepiej zastosować płyty sufitowe, które będą minimalizowały hałas, a zatem dobrze pochłaniały niepożądane dźwięki i regulowały ich nadmierne odbicia. Sprawdzą się tu płyty sufitowe trzeciej generacji – rodzina OP – np. ULTIMA OP lub PERLA OP. Z kolei w salach konferencyjnych konieczne jest zachowanie równowagi pomiędzy izolowaniem od hałasu dobiegającego z zewnątrz a poprawą jakości dźwięków wewnątrz pomieszczeń. W tym przypadku odpowiednie będą płyty sufitowe o parametrach standardowych, np. ULTIMA, PERLA, SAHARA lub SAHARA MAX. Do indywidualnych biur (np. gabinet prezesa), które wymagają zachowania maksimum dyskrecji, aby rozmowy i dźwięki nie wydostawały się na zewnątrz, polecamy płyty z rodziny dB (np. ULTIMA dB, PERLA dB lub SAHARA dB). Skutecznie minimalizują one przenikanie dźwięku pomiędzy pomieszczeniami, dzięki czemu wszelkie rozmowy i dyskusje mogą zachować prywatny charakter – mówi Anna Baczkowska.
Dla nowoczesnych wnętrz biurowych, w których niezwykle ważne jest zachowanie równowagi pomiędzy funkcjonalnością i komfortem przestrzeni dedykowany jest nowy system sufitowy – Armstrong TECH ZONE.
Szpital im. Jurasza w Bydgoszczy. Sufit: Bioguard Acoustic na ruszcie Clean Room
Rozwiązanie to powstało we współpracy z wiodącymi producentami oświetlenia (Philips, Zumtobel), klimatyzacji i zabezpieczeń przeciwpożarowych (Rapidrop, Aldes). TECH ZONE umożliwia zintegrowanie wszelkich elementów technicznych (oświetlenie, wentylacja, klimatyzacja, zabezpieczenia przeciwpożarowe, a nawet nagłośnienie) w ramach modułów sufitu podwieszanego (np. wykonanego z płyt o wysokich parametrach akustycznych). Specjalnie zaprojektowane strefy techniczne (o szerokości 150 lub 300 mm) umożliwiają funkcjonalne zorganizowanie urządzeń serwisowych między płytami, dzięki czemu uzyskuje się estetyczną i jednorodną płaszczyznę sufitu.
Różnorodność, możliwości techniczne oraz estetyka płyt sufitowych sprawiają, że sufity podwieszane, i to nie tylko te monolityczne, coraz częściej spotyka się również w takich wnętrzach, jak galerie handlowe, hotele, centra rozrywki i sportu, porty lotnicze, a nawet szkoły i szpitale. Drewniane, metalowe oraz mineralne sufity podwieszane idealnie nadają się do wykorzystania we wnętrzach usługowych, a także w obiektach transportu pasażerskiego. Ich estetyka i jakość pozwalają tworzyć niepowtarzalną atmosferę wnętrz (m.in. poprzez zintegrowanie płyt z oświetleniem), a jednocześnie uzyskać komfortowe środowisko pod względem akustycznym oraz użytkowym.
Grand Hotel Tiffi w Iławie. Sufit drewniany Wood Vector
Wśród dostępnych rozwiązań firmy Armstrong dostępne są także podwieszane sufity dekoracyjne, tzw. wyspowe lub pływające (np. OPTIMA CANOPY, ULTIMA CANOPY, METAL CANOPY, INFUSIONS CANOPY, FABRIC CANOPY). W tej grupie znajdują się produkty wykonane z różnych materiałów, jak np. drewno, metal, wełna, mineralna, poliwęglan, a nawet tkanina; są płaskie lub wygięte w łuk, kolorowe i w rozmaitych kształtach, co stwarza ogromne możliwości dopasowania i kreacji.
Wśród produktów polecanych dla obiektów usługowych oraz transportu pasażerskiego, oprócz wspomnianych sufitów wyspowych znajdują się m.in. sufity drewniane (fornirowane i laminowane), sufity metalowe (gładkie lub z perforacją malowane farbą proszkową – METAL; rastrowe – CELLIO; wykonane z siatki cięto-ciągnionej – MESH METAL), sufity mineralne (np. OPTIMA, ULTIMA, PERLA, ULTIMA OP, PERLA OP).
Siedziba firmy Emerald w Gliwicach. Sufit: Metal Axal Vector Ekstra Mikroperforacja
Sufity podwieszane dla zielonych budynków
Za stosowaniem sufitów podwieszanych, obok walorów estetycznych i akustycznych przemawia też fakt, że sprzyjają one również oszczędnościom energii, przede wszystkim dzięki bardzo wysokiemu poziomowi odbicia światła.
Umożliwia to poprawę oświetlenia wnętrza, pozwala na zastosowanie mniejszej liczby opraw oświetleniowych, zredukowanie mocy oświetlenia elektrycznego, obniżenie kosztów konserwacji i napraw oraz zmniejszenie obciążenia systemu chłodzenia.
– Sufity podwieszane o współczynniku odbicia światła na poziomie 90% lub wyższym, np. ULTIMA i PERLA, gwarantują realne oszczędności. Dzięki wzmocnieniu oświetlenia pośredniego i poprawie jasności całego pomieszczenia, możliwe jest odzyskanie nawet do 90% światła. Dla porównania, tradycyjne sufity pozwalają jedynie na 75% rekompensatę – podkreśla Anna Baczkowska.
Ciekawym i wartym uwagi rozwiązaniem dla budownictwa pasywnego mogą być również płyty sufitowe z wbudowanymi kapsułami z materiałem zmiennofazowym, które pozwalają na zachowanie komfortu cieplnego we wnętrzach i optymalizowanie kosztów zużycia energii potrzebnej do jego osiągnięcia.
– Taką innowację wprowadziliśmy niedawno do oferty naszych sufitów metalowych nieperforowanych. Wspólnie z firmą BASF stworzyliśmy rewolucyjny produkt CoolZone, który kumuluje, a następnie uwalnia duże ilości energii, by w ten sposób znacznie obniżać koszty chłodzenia i pozwalać utrzymać komfortową temperaturę pomieszczeń. Ekologiczny sufit CoolZone z mikrokapsułkami BASF Micronal to rozwiązanie na miarę XXI wieku – dodaje Anna Baczkowska.
CoolZone otrzymał w 2012 roku prestiżową nagrodę „Green Product of the Year – Zielony Produkt Roku” przyznawaną przez Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego.
Lotnisko we Wrocławiu. Sufit: Metalowy sufit listwowy
Sufity podwieszane przyjazne środowisku
Sufity podwieszane Armstrong to również rozwiązanie polecane wszystkim tym, którzy cenią sobie produkty ekologiczne, wyprodukowane w 100% z materiałów odnawialnych.
Armstrong jako jedyny producent sufitów podwieszanych, wdrożył do cyklu produkcyjnego filozofię i model Cradle to Cradle®. To innowacyjna koncepcja bazująca na zrozumieniu zasady, że wszelkie odpady (zużyte produkty i ich składniki) to surowce, które są w całości przetwarzalne i służą produkcji kolejnych wyrobów. Wytwarzane produkty krążą więc w zamkniętym, ciągłym i praktycznie niekończącym się cyklu, tworząc zapętlony system.
– Prawdziwie zrównoważone rozwiązanie to wykorzystywanie wyrobów nie w formie liniowej, ale właśnie zapętlonej – podkreśla Anna Baczkowska.
Produkty powstające w procesie technologicznym opartym na idei Cradle to Cradle® muszą spełniać bardzo surowe kryteria związane z bezpieczeństwem dla środowiska i zdrowia człowieka, gdyż tylko wtedy mogą być powtórnie wykorzystane, jako składniki uzdatniające w produkcji przemysłowej (pętla techniczna) lub jako nawóz (pętla biologiczna), nie generując przy tym żadnych odpadów.
fot. 1. Biurowiec Bizon METAL w Piasecznie. Sufit: PERLA OP 0,95 / fot. 2. Gdański Uniwersytet Medyczny. Sufit wyspowy Mineral Canopy
Firma Armstrong spełniła rygorystyczne kryteria certyfikacji i otrzymała Srebrny Certyfikat Cradle to Cradle® dla jednego ze swoich produktów, płyty mineralnej PERLA OP 0,95. Wkrótce certyfikacji Cradle to Cradle® poddane zostaną także pozostałe produkty marki Armstrong.
Ze szczegółową ofertą firmy Armstrong można zapoznać się na stronie: www.armstrong.pl