Sztukaterie, dekoracje i rekonstrukcje
W Pracowni Sztukatorskiej Maxim-Art nieprzerwanie już od 1982 roku powstają sztukaterie i dekoracje (stiuki, polichromie, powłoki dekoracyjne), które zdobią fasady i wnętrza rezydencji, basenów, parków czy ogrodów. Wśród realizowanych przez tę firmę projektów niemałą rolę odgrywa też renowacja i konserwacja, a nawet odtwarzanie czy rekonstrukcja detalu architektonicznego dla obiektów zabytkowych.
fot. Maxim-Art
Efektowne mariaże artyzmu i pieczołowitości sprawiają, że wychodzące z pracowni Maxim-Art projekty nierzadko stanowią najprawdziwsze dzieła sztuki, które sprawiają, że antyczne meble, stylowe kominki czy nawet najbardziej niepozorne fasady zyskują dopełniające ramy, w których w pełni można dostrzec i docenić ich estetyczne walory.
fot. Maxim-Art
Dekoracje i sztukaterie pod znakiem klasycyzmu
Każdy z nas z pewnością przynajmniej raz doświadczył nieprzyjemnego wrażenia na widok niedopasowanych do wnętrza, nadmiernie wybujałych sztukaterii, które zamiast zdobić szpecą wnętrze. Dobierając dekoracje do konkretnych rozwiązań architektonicznych bardzo łatwo przesadzić – zwłaszcza, gdy wykonanie zadania zlecimy rzemieślnikowi, który niewiele ma wspólnego z artystą.
– W naszej pracy twórczej elementarną wartością jest znajomość historii architektury. Sztukatorzy, malarze, rzeźbiarze, architekci tworzyli największe dzieła inspirując się swoimi przodkami. Ta ciągłość stworzyła klasycyzm, opierający się głównie na jednej myśli symetrii, kształtując ład i harmonię – mówią Jadwiga i Piotr Maksym z Pracowni Sztukatorskiej Maxim-Art.
fot. Maxim-Art
Co w praktyce oznacza kierowanie się filozofią klasycyzmu w pracy sztukatora?
– Klasycyzm zastosowany w jakimkolwiek stylu – renesansowym, barokowym, nowoczesnym, czy nawet podczas aranżacji przestrzeni zgodnie z zasadami feng shui, znajduje wytłumaczenie dla każdego dekoru. Wprowadza uniwersalne piękno, które uzasadnia zharmonizowaną proporcją czy wzorami, które mają odpowiednią przestrzeń na oddech – mówią Jadwiga i Piotr Maksym.
Zasady klasycyzmu nie dopuszczają do tworzenia budowli chaotycznych i niezrównoważonych. Rozumiejąc kwintesencję uporządkowania, niezależnie od preferencji klienta, otrzymujemy eleganckie i wzbogacające wrażenia.
fot. Maxim-Art
Stiuki, polichromie i płaskorzeźby w dobrym guście
Kolejne pokolenia artystów przez wieki ulepszały linie sztukaterii, by miały wyważone proporcje i współgrały ze światłem w przestrzeni. Na ogólny ich odbiór najmocniej wpływają niuanse, które wykonuje się pod koniec prac.
– Dodatki takie jak stiuki, polichromie, złocenia, płaskorzeźby czy obrazy to przeważnie niezbędne elementy dopełnienia wystroju. W odpowiednich zestawieniach działają jak przysłowiowa wisienka na torcie – komentują Jadwiga i Piotr Maksym.
fot. Maxim-Art
Gwarancją efektu końcowego jest również dopasowanie kolorystyczne, dbałość dobrania odcieni barw. Również w tym wypadku klasycystyczna estetyka jest najbezpieczniejszym ekskluzywnym efektem prac dekoracyjnych.
Ze szczegółową ofertą firmy można zapoznać się na stronie: www.maximart.pl
