Urok ciepła i blasku, jakie dobywają się z rozpalonego kominka trudno przecenić zwłaszcza w zimowe, mroźne wieczory. W dobie intensywnego rozwoju i udoskonalania systemów grzewczych opłaty za ogrzewanie są coraz niższe, a koszty te nierzadko są mniejsze niż cena energii pozyskanej ze spalania drewna. Z drugiej strony – czy umiemy sobie wyobrazić wieczorny relaks na fotelu ze wzrokiem skierowanym na… kaloryfer? Z pewnością nie! Kominki w naszych domach są więc czymś więcej niż źródłem ciepła, co nie oznacza jednak, że można bagatelizować kwestie związane z ich montażem.
Co więc trzeba wziąć pod uwagę? Przede wszystkim tryb życia właścicieli, preferencje, upodobania, ilość wolnego czasu i ich wyobrażenie o domowym ognisku. Jeśli chodzi o sam budynek, to konieczne jest ustalenie, jakie jest jego zapotrzebowanie na energię cieplną, rodzaj głównego źródła ciepła, kształt pomieszczeń, typ i posadowienie komina, a także rodzaj wentylacji.
– Na pierwszy rzut oka trudno rozróżnić, czy kominek, na który patrzymy to urządzenie konwekcyjne czy wodne. Od strony drzwiczek jedne i drugie są niemal identyczne, mają czyste szyby, ogień płonie tak samo. Jedyną różnicą zauważalną gołym okiem jest sterownik pokazujący temperaturę, który montowany jest w kominkach wodnych. W praktyce jednak te dwa typy kominków mocno się od siebie różnią – podkreśla Mirosław Aniserowicz.
Kominki z płaszczem wodnym
Kominki konwekcyjne od kominków wodnych odróżnia przede wszystkim sposób, w jaki ciepło wytwarzane w wyniku spalania drewna jest przekazywane dalej. W kominkach wodnych, jak zresztą sama nazwa wskazuje, podgrzewana jest woda, w związku z tym wystarczy tylko podłączyć go do instalacji centralnego ogrzewania. Ciepło uzyskane w ten sposób można wykorzystać nie tylko do ogrzania domu, ale też np. do podgrzewania wody do kąpieli. Wśród zalet kominków z płaszczem wodnym na pierwszy miejscu trzeba wymienić łatwość rozprowadzenia wytworzonego ciepła po całym budynku. W prosty sposób można połączyć je z ogrzewaniem podłogowym, grzejnikami, ciepłą wodą użytkową. Zwolennicy kominków wodnych podkreślają też równomierny rozkład temperatur i możliwość ustawienia temperatury w poszczególnych pomieszczeniach dzięki miejscowym regulatorom wodnym. Warto też pamiętać o tym, że wytworzone przez kominek wodny ciepło można łatwo zgromadzić w odpowiednio dobranym buforze wodnym. Jak palić w kominku z płaszczem wodnym? Otóż wystarczy palenie przez kilka godzin na dobę, aby budynek utrzymał zadaną temperaturę.
– Prawidłowe wykonanie kominka z płaszczem wodnym to duże wyzwanie. Zabudowa musi spełniać surowe normy, a wkład wodny musi poprawnie współpracować z instalacją centralnego ogrzewania. Wymaga to sporej wiedzy i doświadczenia, również w zakresie właściwego doboru płaszcza wodnego i zaprogramowania parametrów pracy elektronicznego regulatora procesu spalania – komentuje Mirosław Aniserowicz.
Kominki wodne ze względu na większą różnicę temperatur na wymienniku spaliny-woda mają wyższą niż kominki powietrzne sprawność energetyczną, która wynosi ok. 80-90%. Wykorzystanie nowoczesnych materiałów szamotowo-ceramicznych sprawia, że wnętrze wkładu i szyba pozostają czyste, co znacznie usprawnia codzienną eksploatację. Ponadto podwójna szyba sprawia, że pomieszczenie, w którym zamontowany jest kominek nie przegrzewa się.
– Jak każde rozwiązanie, kominki z płaszczem wodnym mają też swoje wady, m.in. dość długie nagrzewanie, co związane jest z koniecznością zagrzania wody w obiegu instalacji CO. Jeśli mamy zbiornik buforowy to potrzeba kilku godzin na załadowanie bufora, w przypadku ogrzewania podłogowego dochodzi czas potrzebny na rozgrzanie płyty podłogowej – mówi Mirosław Aniserowicz.
Inną kwestią jest też konieczność zasilania kominka energią elektryczną, konieczną do pracy sterownika czy pomp obiegowych. Również sam koszt kominka z płaszczem wodnym jest wyższy niż koszt kominka powietrznego, co wynika m.in. z konieczności wykonania instalacji hydraulicznej. Z tego względu takie rozwiązanie sprawdzi się zwłaszcza w tych domach, w których to właśnie wydatki ponoszone na ogrzewanie najmocniej nadwyrężają domowy budżet.
– W takiej sytuacji inwestycja zamortyzuje się najszybciej, a im więcej klient pali w kominku wodnym, tym szybciej zwrócą mu się koszty poniesione na jego zbudowanie – mówi Mirosław Aniserowicz.
fot. Marpol
Kominki konwekcyjne
Kominki konwekcyjne, nazywane również powietrznymi, w inny sposób niż urządzenia wodne przekazują energię cieplną, bo uzyskana ze spalania drewna energia cieplna nie podgrzewa wody, ale jest przekazywana do powietrza opływającego wkład kominkowy.
– Również w takim przypadku konieczne jest umiejętne wykonanie zabudowy układu kominkowego, choć w tym wypadku jest to zadanie prostsze niż w kominkach wodnych. Trzeba jednak pamiętać, że temperatura na powierzchni wkładu kominkowego sięga 400°C. Dlatego ważne jest, aby właściwie dobrać powierzchnię kratek konwekcyjnych oraz zastosować atestowane materiały na izolację ścian wewnątrz kominka oraz na samą zabudowę, co zagwarantuje bezpieczeństwo eksploatacji – podkreśla Mirosław Aniserowicz.
Zaletą kominków powietrznych jest błyskawiczna reakcja na rozpalenie ognia, bo wystarczy pół godziny, aby kominek osiągnął swoją moc znamionową, przez co jest to świetne rozwiązanie do okazjonalnego dogrzewania pomieszczeń. W tym wypadku nie jest potrzebna energia elektryczna. Z uwagi na dużą popularność kominków konwekcyjnych, na rynku dostępna jest cała gama urządzeń (z dwiema lub trzema szybami, o dużym przeszkleniu i in.). Również cena inwestycji jest w tym przypadku niższa niż przy montażu kominka wodnego, co wynika zarówno z dostępności tańszych wkładów, jak i mniej skomplikowanej zabudowy.
– Oczywiście i takie kominki mają swoje wady. Być może największą uciążliwością dla klientów, którzy decydują się na kominek powietrzny, jest brudzenie okolic kratek wentylacyjnych, co jest związane z faktem, że do rozprowadzenia wytworzonego ciepła potrzebujemy dużych strumieni powietrza. Wbrew pozorom nie jest też łatwo rozprowadzić ciepło po całym budynku. Jeśli ma ono trafiać do wszystkich pomieszczeń, to konieczny jest montaż systemów mechanicznego nawiewu powietrza, a te działają na prąd. W takiej sytuacji potrzebne jest też miejsce na znaczne przekroje przewodów gorącego powietrza – wyjaśnia Mirosław Aniserowicz.
Przeciwnicy kominków powietrznych podkreślają też większe niż w przypadku kominków wodnych różnice temperatur pomiędzy pomieszczeniami oraz fakt, że kominek powietrzny szybko stygnie (o ile nie są zamontowane akumulatory gromadzące ciepło).
fot. Marpol
Obecnie na rynku większą popularnością cieszą się kominki konwekcyjne, co wynika z faktu, że w dobie energooszczędnych rozwiązań koszty ogrzewania budynków są zoptymalizowane. W przypadku obiektów wyposażonych w ogrzewanie podłogowe kominek umożliwia szybkie podgrzanie budynku, czy też zapewnienie potrzebnego ciepła w okresach przejściowych. Ze względu na niższą cenę urządzeń można w określonym budżecie zakupić wkład kominkowy lepszej klasy, a nawet pozwolić sobie na indywidualnie zaprojektowaną zabudowę kominka.
Bez względu na to, czy zdecydujemy się na montaż kominka powietrznego czy wodnego, ważne jest aby był on skrojony na miarę potrzeb i oczekiwań.
– Każde z wymienionych powyżej rozwiązań ma swoich zwolenników i przeciwników. Niektórzy twierdzą, że kominki wodne są najlepsze, z kolei inni stoją na stanowisku, że tylko idea kominka konwekcyjnego sprawdzi się w codziennym użytkowaniu. Ja sam na pytania o wady i zalety tych rozwiązań odpowiadam wielokrotnie, przy czym za każdym razem odpowiedź jest inna, bo przecież wszystko zależy od domu, w którym ma być zamontowany oraz od upodobań właścicieli – podsumowuje Mirosław Aniserowicz.
Z ofertą firmy można zapoznać się na stronie: www.kominkislask.pl