Etyka na rynku PV
Rosnąca popularność fotowoltaiki sama w sobie jest tendencją pozytywną, ale ma też swoją niechlubną odsłonę. Cena za moduły fotowoltaiczne jest coraz niższa, bo rośnie konkurencja, a razem z nią – mówiąc kolokwialnie – rośnie też drapieżność handlowców. Sprzedać produkt, złożyć obietnice bez pokrycia, a potem pozostawić klienta samemu sobie to dewiza, jaką wciela w życie wiele firm działających w branży PV. Jak ma się w tym wszystkim odnaleźć klient, który rzadko ma szersze rozeznanie na fotowoltaicznym rynku (i nie musi przecież go mieć)? W takim kontekście warto zatrzymać się chwilę nad znaczeniami słowa „etyka”, które – mamy taką nadzieję – nie odeszło jeszcze do lamusa historii.
Moduły fotowolaitczne – cena produktu jest kluczowa!
Twierdzenie, że cena modułów fotowoltaicznych jest kluczowa, ma nieco przewrotny charakter. Ogólnie rzecz biorąc, to właśnie cena jest tym czynnikiem, który w znacznym stopniu determinuje nasze decyzje zakupowe. O ile jednak w przypadku tańszej bluzki czy kupionego za okazyjną cenę czajnika jakoś przebolejemy fakt, że dana rzecz szybko uległa zniszczeniu, to przy większych inwestycjach nie jest to już takie oczywiste. Przecież wiadomo, że cena modułów fotowoltaicznych, nawet jeśli w ostatnich latach regularnie się obniża, nie należy do najniższych. Zwłaszcza w przypadku tego typu inwestycji zdanie „lepiej zapłacić więcej za jakość” jest uzasadnione.
Jako profesjonalna firma, która nie od dziś działa w branży fotowoltaicznej, zdajemy sobie sprawę, że wytworzenie dobrego, trwałego modułu fotowoltaicznego, to wydatek produkcyjny rzędu ok. 0,28 – 0,35 euro / Wp. A dobrym modułem nie jest z pewnością substytut niewiadomego pochodzenia i z wątpliwej jakości komponentów (tajskie ramy, folia z Uzbekistanu, konektory produkowane w krajach nieuznających ONZ – to nie wyssane z palca przykłady, ale smutna fotowoltaiczna rzeczywistość).
Koszt produkcyjny takich elementów waha się w granicach ok. 0,15 – 0,22 euro / Wp, ale poprzez agresywne techniki sprzedażowe i wywindowaną cenę, klient końcowy jest przekonany, że kupuje produkt z półki premium.
Jako ALTER ENERGIA Sp. z o.o. stanowczo mówimy, że nie tędy droga. Cena modułów fotowoltaicznych idzie wraz z jakością i na tym zostały wybudowane fundamenty rynku.
Moduły fotowoltaiczne a uczciwa sprzedaż
Standardy na polskim rynku w znacznym stopniu kreowane są przez relacje pomiędzy dostawcami z branży fotowoltaicznej a instalatorami. Troska o to, aby relacje te były poprawne i uczciwe, a zarazem panujący obecnie boom na poszczególne elementy, począwszy od falowników, na wybranych modułach fotowoltaicznych kończąc sprawiają, że bardzo często polscy menedżerowie stają na głowach, aby utrzymać stany magazynowe. Przecież to od dostępności poszczególnych elementów zależy, czy instalatorzy, którzy wstępnie zgłosili zapotrzebowanie, otrzymają towar w ilościach i terminach niezbędnych do realizacji montaży. Dlatego tak duże znaczenie ma wywiązywanie się przez dostawców modułów fotowoltaicznych z zaplanowanych dostaw. A sprzętu brakuje, gdyż cała Europa i świat intensywnie wdraża politykę opartą o odnawialne źródła energii. Dostawca, który przyjmuje potężne zamówienia na moduły fotowoltaiczne i inne towary w tzw. „systemie na górkę”, musi się wywiązać z zamówień. A ponieważ nikt nie ceni nierzetelnych dostawców, to można śmiało stwierdzić, iż biorą oni na swoje barki całe ryzyko dostaw, z nadzieją, że instalatorzy wywiążą się ze swoich zaplanowanych zamówień. Jeżeli ktoś okazuje się przez dłuższą metę rzetelnym odbiorcą, może liczyć na odroczenie płatności oraz na stały limit zamówień.
Warto też wiedzieć, że branża fotowoltaiczna, choć w Polsce jeszcze młoda, wiele nauczyła się od rynku budowlanego. Zwłaszcza w zakresie preferowania zapłaty na zasadach przedpłat oraz faktur zaliczkowych, gdyż nikt nie chce doprowadzić do sytuacji zatoru płatniczego, tym bardziej, że przedpłaty z reguły są bonusowane w postaci rabatów.
Etyka w branży fotowoltaicznej ważniejsza niż myślisz
Obecnie na rynku działa wiele rzetelnych firm, z branży zarówno konstrukcyjnej, jak i poszczególnych elementów OZE, jednak bardzo niepokojącym zjawiskiem stają się postawy tzw. agresywnej sprzedaży. Wybrani handlowcy, reprezentanci jednego czy drugiego producenta modułów fotowoltaicznych, za wszelka cenę chcą zdyskredytować innych producentów, przede wszystkim prezentując oferowane przez siebie wyroby jako jedyne godne uwagi. Temu wprowadzaniu klientów w błąd towarzyszy jeszcze jedna naganna praktyka – mianowicie: szkalowanie innych specjalistów z branży, nawet tych, których śmiało można uznać za prekursorów fotowoltaiki na polskim rynku. Prym wiodą tu przedstawiciele jednej z azjatyckich marek, której metody są już powszechnie znane, również dlatego, że z obszaru biznesowego przeszły na grunt osobisty. Przykład? Prywatne wiadomości do poszczególnych przedstawicieli – liderów na polskim rynku modułów fotowoltaicznych, które przekraczają granice przyzwoitości. A pretekstem do takich posunięć staje się np. fakt, że dany handlowiec określił jakość produktu azjatyckiego (rzetelnie, z udowodnionymi badaniami, pomiarami, wskaźnikami oraz uwzględnił sytuację producenta na arenie międzynarodowej) na zasadzie zalet i wad. Za uczciwość napotyka nas fala hejtu.
Jako doświadczona firma, a zarazem jednostka badawczo-naukowa stanowczo sprzeciwiamy się takiemu postępowaniu. Wierzymy też, że polski rynek PV, nadal znajdujący się nieco w tyle, paradoksalnie właśnie ze względu na swoje zacofanie ma ogromną szansę stać się jednym z tych, które nacisk kładą przede wszystkim na jakość. Możemy dzisiaj już otrzymać moduły fotowoltaiczne o dużych mocach, które są standardem produkcyjnym i wprowadzić je na podwórko Rzeczypospolitej.
Trzeba też pamiętać, że cena modułów fotowoltaicznych bywa sztucznie windowana, co dotyczy szczególnie produktów niewiadomego pochodzenia. Dlatego warto sobie zadać minimum trudu i przed podjęciem współpracy sprawdzić, na jakich komponentach pracuje dany instalator. Pytajmy o atesty, certyfikaty, porównujmy i sprawdzajmy, a takie podejście z pewnością zaprocentuje.
Data publikacji: 2019-10-08