Często spotykamy się z opinią, że problem przecieków dotyczy tylko starych budynków i wynika ze stopniowego zanikania izolacji wraz z upływem czasu. Praktyka pokazuje jednak, że jest to także utrapienie właścicieli nowych obiektów, w których części podziemne poddawane są stałemu naporowi wody. W każdym wypadku, zwłaszcza gdy mowa o budynkach starszych, odtworzenie hydroizolacji wydaje się bardzo trudne z uwagi na ograniczony dostęp do podziemnych części i wysokie koszty ich odsłaniania. Rozwiązaniem tego problemu są coraz bardziej popularne iniekcje kurtynowe.

Czy zawsze można odtworzyć hydroizolację?
Przeciekanie części budynku znajdujących się poniżej poziomu gruntu spędza sen z powiek niejednemu właścicielowi czy zarządcy nieruchomości. Przyczyny są różne – najczęściej są to błędy wykonawcze i wadliwe uszczelnienia, ale także ruchy budowli czy zmienne warunki wód gruntowych. Uszkodzenia powoduje też zamarzanie i odmarzanie konstrukcji, co prowadzi do ubytków i rozszczelniania izolacji. Niekorzystnie działa też czas, bo pod wpływem starzenia wykonanych zabezpieczeń, przestają one efektywnie pełnić swoją funkcję.
Jeszcze do niedawna wydawało się, że prace związane z odtwarzaniem hydroizolacji wymuszają konieczność odkopania i odsłonięcia podziemnych części budynku lub innych konstrukcji typu tunele, kanały, szyby, nadbrzeżne mury oporowe. A przecież nie zawsze jest to możliwe. Z taką sytuacją mamy do czynienia na przykład w centrach miast, w których położono nową nawierzchnię przed wykonaniem hydroizolacji pionowej czy w budynkach, które przylegają do ciągów komunikacyjnych, przez co niemożliwe jest odsłonięcie fundamentów. Często też koszty odkopania fundamentów mogą przewyższać kwoty, w jakich zamknęłoby się wykonanie specjalistycznej izolacji – na przykład wtedy, gdy do elewacji dochodzą arkady/ podcienie lub znajdują się w nim sklepienia.
– W każdym wypadku odtworzenie hydroizolacji tradycyjnymi metodami wiąże się jednak z koniecznością odsłonięcia chronionych powierzchni i naruszenia otaczającej infrastruktury. Z kolei uszczelnienie od wewnątrz to zamiatanie problemu pod dywan, bo nie chroni ono konstrukcji budynku przed wpływem wody, a jedynie maskuje jego konsekwencje – mówi Grzegorz Elert z firmy Hydrostop-3, która zajmuje się wykonywaniem specjalistycznych robót remontowych w zakresie napraw i uszczelnień budowli oraz projektowaniem i kompleksowym wykonywaniem hydroizolacji.
Czy w związku z tym w nierównej walce z wodą jesteśmy z góry skazani na przegraną? Nic bardziej mylnego!
 

Bez wykopów, szybko, efektywnie
W wymienionych powyżej przykładowych sytuacjach, w których niemożliwe lub bardzo kosztowne jest odtworzenie izolacji pionowej, jedynym wyjściem jest wykonanie uszczelnień kurtynowych, czyli iniekcji. Na czym one polegają?
– Iniekcje kurtynowe to wtórne uszczelnienie elementów budowlanych przykrytych gruntem, które są narażone na destrukcyjne działanie wilgoci i wody. W tym celu na całej szerokości ściany wykonywane są odwierty, a następnie na styku gruntu oraz ściany budynku wykonuje się kurtynę z żeli akrylowych, wykorzystując w tym celu odpowiednio dobrane czasy reakcji wiązania żywicy akrylowej. W ten sposób na ścianie od strony gruntu powstaje skuteczna izolacja, która uniemożliwia wnikanie wody – wyjaśnia Grzegorz Elert.
Zalety tego typu izolacji trudno przecenić. Oprócz tego, że można je wykonać praktycznie wszędzie, bo ich wykonanie nie wymaga odsłaniania podziemnych części budynku i naruszania otaczającej infrastruktury, to są one bardzo skuteczne. Poprzez przenikanie w element konstrukcji i wtopienie się w ścianę czy płytę fundamentową, substancje uszczelniające stają się częścią całej konstrukcji. Przekłada się na to stabilność hydroizolacji, która skutecznie chroni konstrukcję przed wodą.

Kiedy iniekcja kurtynowa się nie opłaca?
Odpowiedź na powyższe pytanie może być tylko jedna. Wykonywanie iniekcji kurtynowej nie ma sensu, jeśli nie mamy fachowej firmy, która ją dla nas wykona. I nie ma w tym twierdzeniu przesady, bo o ile pewne prace budowlane zrealizowane wadliwie będą jedynie zaburzać estetykę, to w przypadku odtwarzania hydroizolacji pionowej metodą iniekcyjną nie ma miejsca na błędy.
– Nieprawidłowo wykonana iniekcja może spowodować nawet uszkodzenia budynku. Konieczne jest precyzyjne wyliczenie, w jakich odległościach od siebie muszą zostać rozplanowane odwierty, trzeba fachowo ocenić stan obiektu z uwzględnieniem dylatacji, konstrukcji i grubości przegród, a także uwzględnić rozmieszczenie rur instalacyjnych oraz dobrać odpowiedni czas reakcji żywicy akrylowej. Konieczne jest również określenie rodzaju obciążenia wodą, stopnia agresywności wody, czy jej zasolenia. Choćby z tego względu warto wybrać doświadczoną firmę, które powierzymy odtworzenie izolacji pionowej – podkreśla Grzegorz Elert.

Fachowo wykonana iniekcja kurtynowa to najskuteczniejszy sposób na zabezpieczenie podziemnych części istniejących budowli przed wodą. Nic dziwnego, że dziś nawet ci inwestorzy, którzy mają możliwość wykonania izolacji tradycyjnej, wybierają iniekcje kurtynowe, które są praktycznie niezniszczalne i można je wykonać bez konieczności odkopywania budynku.


Data publikacji: 2017-03-27